037 Ciekawostki o pracy w krajach niemieckojęzycznych

Możesz też posłuchać na:


Die Einführung

Tak spontanicznie utworzył się cykl, właściwie tryptyk, o pracy w krajach niemieckojęzycznych. Najpierw mówiłem o szukaniu pracy, następnie było o rozmowie kwalifikacyjnej. Przyszedł czas na podsumowanie i w związku z tym chcę ci powiedzieć o kilku rzeczach na które warto zwrócić uwagę podejmując pracę w krajach niemieckojęzycznych.

Deutschland | Niemcy

Zacznę od Niemiec bo to najpopularniejszy kierunek z krajów w których mówi się po niemiecku. 

  1. to co może być najciekawsze to ilość dni wolnego. Oficjalnie w zależności od stażu można mieć 20 lub 26 dni wolnego, podobnie jak w Polsce. Z tą różnicą, że na podstawie porozumienia pracowników z pracodawcą często tak naprawdę otrzymuje się 30 dni urlopu. Niekiedy powyżej 30.

  2. Inny temat związany z wolnym to święta. Niemcy są federacją i każdy z landów może mieć i ma własne regulacje prawne. Dotyczy to m.in. świąt. Oczywiście są święta ogólnoniemieckie, obchodzone w całym kraju. Jednak są święta obchodzone tylko w niektórych landach i dotyczy to też świąt religijnych. W landach bardziej katolockich na południu kraju są obchodzone święta katolickie. Natomiast na północnym zachodzie kraju w landach protestanckich obchodzi się święta protestanckie. Dokładnie jak to przedstawia się ze świętami w Niemczech opowiadałem w 3 odcinku podcastu.

  3. Kolejna sprawa też jest związana ze świętami i jest to tzw. Betriebsruhe. Betriebsruhe oznacza zamknięcie całej firmy, najczęściej na czas świąt Bożego Narodzenia i trwa do początku nowego roku. 

  4. Następna rzecz wiąże się z profilem działalności firmy w której jest się zatrudnionym. Często jest tak w niemieckich koncernach, że mają u siebie zatrudnione tylko minimum działu IT potrzebnego do funkcjonowania firmy. Wszelkie projekty czy to wdrożeniowe, czy utrzymaniowe są wykonywane przez podwykonawców. I właśnie często w firmach specjalizujących się w podwykonawstwie jej pracownicy muszą pracować u klienta na miejscu. Może to wyglądać tak, że masz jakiś projekt na 1 rok i przez ten rok pracujesz w biurze u klienta. Projekt się kończy, trafiasz do nowego projektu dla innego klienta który ma siedzibę w innym mieście i musisz tam jechać i przez czas trwania projektu pracować z biura nowego klienta.
    Teraz z powodu koronawirusa się to zmieniło i praca z domu stała się powszechna. Osobiście liczę na to, że po pandemii nadal tak zostanie, ale jest szansa, że klienci znów za chcą mieć pracowników u siebie.


Austria

Austria jest kolejnym krajem pod względem popularności wyjazdów krajem niemieckojęzycznym, a zarazem przedostatnim.

  1. Do moim zdaniem najciekawszej rzeczy pracując w Austrii należy 14 pensji. Dostaje się dodatkową pensję przed wakacjami a 14. przed świętami Bożego narodzenia. Co ciekawe nie ma takiego zapisu w prawie pracy. Wynika to z porozumienia związków zawodowych z pracodawcami, a w międzyczasie się to tak spopularyzowało, że prawie każdy pracodawca oferuje 14 pensji.

  2. Kraj jest dużo mniejszy od Niemiec. Większość populacji mieszka w Wiedniu i okolicach dlatego “groźba” podróży służbowych po kraju jest mniejsza. Jednak warto pamiętać, że w Austrii też popularny jest model podwykonawstwa a w związku z tym pracą w u biurze u klienta.


Szwajcaria

Ostatni z krajów niemieckojęzycznych i relatywnie najtrudniej dostępny i to jest zarazem pierwszym punktem:

  1. do pracy w Szwajcarii jest wymagane pozwolenie o pracę. Jako członkowie Unii Europejskiej mamy najmniejsze wymagania do spełnienia aby uzyskać pozwolenie o pracę w Szwajcarii jednak trzeba to załatwić. Często w formularzu aplikowania na stanowisko jest pytanie o to czy posiada się pozwolenie na pracę, a jeśli tak to jaki rodzaj pozwolenia. Rodzaj ten zależy od kraju pochodzenia.

  2. Drugą rzeczą która mnie zainteresowała to brak kominów płacowych w IT. W Polsce jest normą, że w IT zarabia się więcej niż w innych branżach. Natomiast w Szwajcarii zarobki są zbliżone jak w innych branżach

  3. Warto też pamiętać, że w Szwajcarii mówi się w 4 językach. Niemiecki jest najpopularniejszy. Posługuje się nim ok. ⅔ populacji. Jednak warto pamiętać, że szwajcarski niemiecki tzw. Schwizerdutsch bardzo różni się od tzw. Hochdeutsch. Nawet samo określenie Schwitzerdutsch daje namiastkę różnic w brzmieniu w Hochdeutsch byłoby Schweizerdeutsch. Oczywiście Hochdeutsch też jest znany. Można porównać to do sytuacji na Górnym Śląsku w Polsce - ślązacy między sobą mówią po śląsku natomiast do osób nie mówiących gwarą gadają zwykłą polszczyzną.


Podsumowanie

Wystarczy na dzisiaj. W końcu są święta. Więc korzystając z okazji życzę ci wszystkiego dobrego. Aby świąteczna atmosfera była z tobą na co dzień a nie tylko w święta. Szybkiego końca pandemii i powrotu do realiów przed Covidowych. A ja słuchasz tego za rok czy później to mam nadzieję, że pandemia jest tylko mglistym wspomnieniem.


Na koniec mam kilka ogłoszeń:


Po pierwsze chcę polecić nowy podcast Takie Info prowadzony przez Marka Raka. W momencie publikacji są dostępne 2 odcinki, ale zapowiadają świetny podcast. Jest to podcast o ciekawych informacjach ze świata, które nie przebiły się na pierwsze strony gazet. Wiadomości są z przymrużeniem oka o czym Marek uprzedza na początku każdego odcinka. Poza tym uważam, że Marek ma najlepszy podcastowy głos wśród Polskich podcasterów. Nawiązując do konwencji podcasty Marka mam dla ciebie takie info, które po angielsku brzmiałoby “No more Fucking in Austria”. W Austrii niedaleko niemieckiej granicy jakieś 40 km na północ do Salzburga znajduje się wioska zamieszkała przez ok. 100 osób, a nazywa się Fucking. Mieszkańcy znużeni natrętnymi turystami, którzy robili sobie zdjęcia przy tabliczce z nazwą miejscowości w niedwuznacznych pozach, niekiedy również bez ubrań, postanowili zmienić nazwę miejscowości na Fugging. Po więcej takich info zapraszam do podcastu Marka.


Druga informacja właściwie wiąże się poniekąd z pierwszą. Bo zarówno Marek jak i ja bierzemy udział w akcji #podcastydlawosp. Znajdź profil akcji na Facebooku i na Instagramie. Z każdym dniem będzie ujawniane coraz więcej informacji o akcji która odbędzie się w dzień finału WOŚP. Również ja będę informował was o tej akcji w podcaście i na swoich profilach społecznościowych. 


Ostatnia sprawa to konkurs: Napisz mi na maila niemieckidlait@gmail.com co oznacza sformułowanie “einen guten rutsch” i w jakich okolicznościach jest ono najczęściej używane? Pierwsze 5 poprawnych odpowiedzi zostanie nagrodzone kodem na 30-dniowy dostęp do aplikacji Empik Go.


Jeszcze raz wszystkiego dobrego z okazji Świąt, na co dzień i aby 2021 rok był bardziej przewidywalny i bardziej udany niż mijający


Alles gute und bleib gesund.





Komentarze